Hej!
Dzisiaj mam dla Was trochę inny post, nie jest to stricte teoria, jednak coś podobnego. Bardzo chciałam nagrać z tego filmik, jednak mój mikrofon i program świrują, a ponadto złapałam taki katar, że sama siebie ledwo rozumiałam, jak oglądałam filmik. Tak więc opiszę wszystko w poście, być może to i lepiej, bo będzie bardziej jasno i przejrzyście.
Chciałabym także wspomnieć o tej nieszczęsnej teorii o Starshine. Otóż, usuwam ją. Jednak nie martwcie się, robię to po to, aby opracować ją zupełnie od nowa i zamiast zawalać Was tekstem (lub moim monotonnym gadaniem) tym razem przygotuję to o wiele lepiej. Nie wiem jeszcze, w jakiej formie opublikuję tą teorię, ale myślę, że wyjdzie świetnie!
Nie przedłużając już więcej, zapraszam Was do przeczytania właściwej "teorii", która została napisana przez Cen.
Miłej lektury!
Jak wyspa Jorvik zmieniała się na przestrzeni wydarzeń w grach?
1. Starshine Legacy
Zacznijmy od początku, czyli od Starshine Legacy. Główną cechą tamtego świata gry było to, że był on niestety zamknięty. Nie mieliśmy wielkiego obszaru do eksplorowania, a jedynie pojedyncze lokacje adekwatne do danego epizodu. W dodatku, gracz był mocno ograniczony przymusem wykonywania zadań, bo to właśnie na fabule i misjach skupiała się gra. Nie było czasu na żadne zwiedzanie pięknego terenu, bo on nawet nie istniał.
W związku z tym, mapa również była prosta i niezbyt szczegółowa. Bo po co się skupiać na jakiejś tam mapie, kiedy mamy mieć do dyspozycji tylko kilka niewielkich lokacji? Więc to, co widzicie powyżej, jest jedynym zobrazowaniem terenu z tamtych czasów.
Możemy zauważyć kilka znajomych miejsc: stajnia, Krąg Druida, platforma Dark Core (która co ciekawe nie jest gdzieś na środku morza, a całkiem blisko miasta). Czymś nowym jest natomiast lotnisko, które ponadto obrazuje nam, jak bardzo złą skalę ma mapa. Zastanówcie się nad proporcjami samolotu i samego terenu lotniska. Coś tu nie gra, prawda? Wyspa wydaje się ponadto bardzo mała.
2. Stajnia Marzeń
Ten obszar pochodzi akurat z części Letnie Zawody, jednakże taka sama mapa obowiązuje w każdej z gier z serii Stajnia Marzeń.
SM ma coś, czego Starshine Legacy brakowało - otwarty świat. Jedynym ograniczeniem dla gracza był oczywiście kraniec mapy. Ten świat jest również olbrzymi. Sama grając w Jesienny Galop łapałam się za głowę, widząc mnóstwo zadań i patrząc jak daleko muszę jeździć. Widzicie zatokę na samym dole? To jest właśnie miejsce, gdzie toczy się akcja SSO.
Lokacje także się zmieniły - nie ma już żadnej szkoły ani lotniska w naszym zasięgu. Nie widać też pomostów i doków, z wyjątkiem kilku malutkich w pobliżu latarni morskich.
Ponadto, w Stajni Marzeń Jorvik zdaje się być rozległym pustkowiem. Widać, że twórcy starali się nieco zapełnić wyspę, dodając randomowe, nieruchome NPC tu i tam. Jednakże, to czyni wyspę jeszcze bardziej strasznym miejscem z takimi nie poruszającymi się manekinami.
Rzecz, która robi na mnie największe wrażenie, to owiana tajemnicą zachodnia część Jorvik. Nigdy jej nie poznaliśmy i nie wiemy, jak ogromna może ona być.
3. Star Stable Online
W SSO przenieśliśmy się w południowo-zachodnią część wyspy, mając do dyspozycji znaczenie mniejszy obszar, niż w SM Jesienny Galop. Pojawiły się nowe lokacje i Jorvik nie wydaje się już takie opustoszałe. Zaszła również wielka zmiana geograficzna, czyli oddzielenie Urodzajnych Hrabstw od reszty obszaru. Jest to dosyć mało sensowne i prawdopodobne, bo takie zjawiska zachodzą zwykle długimi latami. Jednakże, był to celowy zabieg twórców, ponieważ, gdy gra została wydana nie mieliśmy jeszcze dostępu do UH. Utworzenie fizycznej bariery (wody) było doskonałym pretekstem, aby wyodrębnić zablokowany teren. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek będzie nam dane zobaczyć całą wyspę? Jak wielka ona jest?
Teraz trochę matematyki...
Tak naprawdę, Jorvik jest bardzo małe. O wiele mniejsze, niż przypuszczałam. Spoglądając na mapę, szacuję, że dystans między Miasteczkiem Srebrnej Polany a Północną Przełęczą wynosi około 1 kilometra. Przeciętny człowiek jest w stanie przebiec (w dość szybkim truchcie) kilometr w około 5,5 minuty (co daje nam w przybliżeniu 11 km/h).
Tak więc pobiegłam z PP do MSP i zmierzyłam czas. Mój stoper pokazał 2 minuty i 15 sekund, co jest dość niepokojące, ponieważ ten sam dystans na koniu w galopie pokonałam w 2 minuty i 28 sekund.
Jak to możliwe, że człowiek biegnie prędzej niż koń w galopie?! Oczywiście, że nie wiemy tak naprawdę, jak szybka może być nasza postać, więc możemy tylko szacować oraz posługiwać się średnimi. Jednakże, jeśli przyjmiemy, że nasza postać sprintuje, to mogłoby wyjaśnić tę anomalię. Cóż, nadal jest to bardzo naciągane i nierealne...
Nie znając konkretnej skali możemy nadal tylko gdybać nad tym, co jest i nie jest prawdą. Mimo wszystko uważam, że proporcje na Jorvik są nieco dziwne, więc nawet zaawansowana matematyka nam tu nie pomoże. Musimy pamiętać, że to tylko gra! Kto by tu wyliczał wszystko co do piksela?
Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się zwiedzić całą wyspę i zobaczyć, jak duża ona jest.
To już koniec tej "teorii", a raczej opisu ewolucji wyspy. Piszcie, czy Wam się podoba i jakie jest Wasze zdanie!
Paula
Extra!
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńSuperowe :)
OdpowiedzUsuńInteresujące :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe....
OdpowiedzUsuń~Ania Greenstar
Mega, ekstra! Daje dużo do myślenia...
OdpowiedzUsuńEj.. te 2 minuty z hakiem.. od PP do MSP... to mi się zawsze nie chciało tamtędy jeździć.. wydawało mi się to zawsze niesamowicie długo... o.0
OdpowiedzUsuńAle postać szybsza od konia!? WTF!? Z jakiej racji? o.o Może to przypadek? I też kiedyś zastanawiałam się nad tymi proporcjami... mi się wydaje, że oni to strasznie zmniejszyli... bo rzeczywiście w SM te proporcje są inne(ta... jak kiedyś w to grałam i weszłam na SSO, to od razu chciało mi się jeździć i nie marudziłam XD).
Podrawiam,
~Samantha Eveningstone
na zdjęciu SSL jest pokazane że wyspa jest bardzo mała a to nie prawda .Wtedy chyba
OdpowiedzUsuńo tym nie myśleli :D
Paulo!Czy skończyłaś wszystkie zadania w SM Jesienny Galop?Bo nie wiem jak się skończy i czy jest sens grać dalej
OdpowiedzUsuńHej!
UsuńNie, ja ukończyłam jedynie "Zimowy Rajd", ponieważ jak zobaczyłam wielkość mapy w jesiennym galopie i ilość tych zadań (oraz brak podwózek) to sobie odpuściłam na starcie :')
Paula
Zakochana w Koniach
UsuńJa w SM Jesienny Galop dotrwałam całkiem daleko i wiem, że pod koniec jest super trudny turniej...
Jeśli jednak postanowisz spróbować, to powo! ;D
Dzęki za odpowiedźi :) Myślę że jak skończę zadania w SSO i nie będę już miała co robić,to wrócę do SM i zakończę może tę część :)
UsuńA co ze Star Academy?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajna teoria a raczej ewolucja Jorwik XD Ale ok (:
OdpowiedzUsuńA teraz coś ode mnie ciekawi mnie tak kwestia z szybkością naszej postaci Oto moja teoria. Co myślicie o tym ze nasza postać może być szybsza z każdym nowym lewelem ?? Oczywiście nie udowodniła tego XD I wiem ze to mało prawdopodobne ale znając SSO To czemu by nie miało tak być ?
Fajna teoria a raczej ewolucja Jorwik XD Ale ok (:
OdpowiedzUsuńA teraz coś ode mnie ciekawi mnie tak kwestia z szybkością naszej postaci Oto moja teoria. Co myślicie o tym ze nasza postać może być szybsza z każdym nowym lewelem ?? Oczywiście nie udowodniła tego XD I wiem ze to mało prawdopodobne ale znając SSO To czemu by nie miało tak być ?
Super XD
OdpowiedzUsuńsuper ! Przepisałam SSO do mojego zeszytu i uczę się teraz tego . Bardzo mnie ciekawi twój blog i czytam go cały czas :)Pozdro <3
OdpowiedzUsuń