Tak jak obiecałam, łapcie kolejną część teorii o starożytnej ludności na wyspie. Jeśli nie przeczytaliście poprzedniego posta, kliknijcie
tutaj.
Zapraszam!
Skończyliśmy na tym, że meteor, który dał magię, zło oraz Gwiezdną Rasę, pojawił się w Epoce Brązu.
Przeczytajcie, co myśli o tym wszystkim Cen:
"Oznacza to, że ludzie byli już w Jorvik podczas Epoki Brązu"
Jest to dla mnie bardzo dziwne, ponieważ przypuszczam, że wyspa leży gdzieś na Atlantyku, najprawdopodobniej na południe od Islandii wzdłuż linii uskoku (działalność wulkaniczna jest niszczycielska i jeśli meteor uderzyłby w linię uskoku, Jorvik mogłoby zostać utworzone poprzez kombinację wpływu asteroidy właśnie na aktywność wulkaniczną, co jest dosyć prawdopodobne, ale to temat na osobny post). Chodzi o to, że w tych rejonach nikogo nie było aż tak wcześnie, podczas Epoki Brązu. Nawet tacy ludzie jak Kalltersi pojawili się znacznie później.
Na podstawie ich imion (Nanook i Sedna), wnioskujemy, że pochodzą od Eskimosów. Nic Stoneground mówi nam też, że najprawdopodobniej przybyli z Grenlandii. Ale pierwsi ludzie pojawili się na Grenlandii (co ciekawe, zaludniali ją od wschodu w kierunku Islandii, więc tam, gdzie jak myślę, znajduje się Jorvik) dopiero około 800 roku p.n.e. To kilka tysięcy lat za późno dla Epoki Brązu, w dodatku jest to nie ta kultura.
(mapa ukazująca obszar kultur EB)
Są obrazki (w komiksach) przedstawiające Jeźdźców Dusz w greckiej zbroi wykonanej z brązu oraz w dziwnych, białych strojach kapłanek z różami i mieczami (przy czym miecze są w stylu typowo europejskim). Trzy z tych dziewczyn mają urodę europejską, a pozostałe dwie wydają się być pochodzenia afrykańskiego. Żadne z nich nie wyglądają na amerykanki (a to właśnie amerykanie w dużej części zaludnili Grenlandię).
Ale europejczycy z kolei nie mieli środków, aby osiągnąć zachodnie wyspy, takie jak Islandia tak wcześnie. Dotarli tam oni dopiero około 800 roku naszej ery, a więc stosunkowo późno.
Druidzi twierdzą, że byli na wyspie "od zawsze" (a kto wie, co u nich oznacza termin "od zawsze", prawdopodobnie jest to dosyć wczesny rok). To znaczy, że nie mogli przybyć w tym samym czasie, co Jarl, więc raczej nie ma dokładnej daty ich pojawienia się (istnieje możliwość, że druidzi pochodzą od Kalltersów). Tak więc mamy tutaj niezgodność, bo na podstawie komiksów wiemy, że Jorvik było zaludnione już podczas Epoki Brązu, ale żadna narodowość ani kultura nie była w stanie dostać się na tą wyspę.
A więc...
Moja teoria jest taka, że to Aideen zaludniła Jorvik. Nie tylko dała drzewka i kwiatuszki na wyspę, ona dosłownie była w stanie stworzyć życie. Może potrzebowała ludzi, aby zachować równowagę w przyrodzie, albo być może potrzebowała ich, aby sama mogła istnieć (coś w rodzaju magii Matki Natury). Możliwe, że dała na wyspę ludzi z Europy/Afryki, bo mieli konie i zaczynali je oswajać (Aideen przybyła na koniu, więc musiała mieć silną więź z tymi zwierzętami).
Jeśli wierzyć SSO, to wiemy, że konie były już na wyspie, gdy zjawił się Jarl, co oznacza, że ktoś z Europy zdołał je tam przenieść. Nie wspominając o Fjordach, jest to rasa Norweska i możliwe, że Kalltersi zdobyli kilka tych koni od Wikingów. Warto wspomnieć, że Wikingowie byli w stanie dotrzeć do Ameryki Północnej już około 1000 roku naszej ery. Zapewne odkryli Jorvik po drodze, tak jak Islandię i Grenlandię kilka wieków przed Jarlem.
Więc tak, potwierdzam fakt, że Jorvik było zamieszkane przed przybyciem Jarla i prawdopodobnie doszła do tego jeszcze kolonizacja. Uważam, że nazwa "Jorvik" została nadana właśnie przez kolonizatorów, albo nawet Kalltersów. Wiemy już, że zamieszkiwali oni wyspę na długo przed przybyciem Jarla i raczej musieli jakoś nazwać swój dom. Chyba, że zrobiła to Aideen i Jarl jedynie przywłaszczył sobie nazwę.
--------------------------------------------
To już koniec teorii od Cen.
Ogólnie rzecz biorąc uważam, że cała ta teoria raczej nie ma sensu i jest to tylko gdybanie. Jeśli jednak uważacie, że rzeczywiście może być w tym prawda, dajcie znać w komentarzu. Ponadto, jeśli macie własne spostrzeżenia na ten temat, podzielcie się nimi ze mną.
Głowa mnie już boli od tłumaczenia tego. Serio, angielszczyzna bywa gorsza, niż niemiecki.
Mam nadzieję, że się Wam podobało. Dajcie znać!
Paula